W audycji Radia Polskiego – Sygnały Dnia, o programie Chroń Morze, mówili Przemysław Gruszecki, dyrektor Departamentu Zarządzania Środowiskiem Wodnym w Wodach Polskich oraz Joanna Sasal, zastępca dyrektora. Serdecznie zapraszamy do słuchania!

Źródło: Sygnały Dnia, Polskie Radio, 3 listopada 2021 r.Morze Bałtyckie to jedno z najpłytszych i jednocześnie najbardziej zanieczyszczonych mórz na świecie. Kluczowymi zagrożeniami dla jego ekosystemu jest postępująca eutrofizacja (przeżyźnienie środowiska morskiego), intensywne połowy oraz zanieczyszczanie środowiska morskiego. W 1997 roku Komisja Helsińska ustanowiła dzień 22 marca Światowym Dniem Ochrony Bałtyku, aby zwrócić uwagę na konieczność podjęcia natychmiastowych działań w celu poprawy jego stanu.

Blisko 80 proc. zanieczyszczeń trafia do morza z lądu. Ich źródłem jesteśmy my sami. Prawie połowa odpadów, które znajdują się w Bałtyku, pochodzi z gospodarstw domowych. – To jednak nie wszystko – podkreśliła Joanna Sasal, zastępca dyrektora Departamentu Zarządzania Środowiskiem Wodnym w Wodach Polskich.

W celu polepszenia stanu naszego morza powstał kompleksowy program ochrony Bałtyku. Zakłada on 60 działań. – Dotyczą one, między innymi, wzmocnienia ochrony pewnych gatunków, działań dotyczących odbierania nieczystości ze statków, działań, które mają ograniczyć zjawisko sieci widm w morzu. Mówimy o całym pakiecie działań, które, mamy nadzieję, zbliżą nas do osiągnięcia celów środowiskowych, bo o ich osiągnięciu w ciągu sześciu lat, niestety, pomarzyć nie możemy – przyznał Przemysław Gruszecki.

Źródło: Sygnały Dnia, Polskie Radio, 10 listopada 2021 r.

Morze Bałtyckie jest płytkie i znacznie mniejsze, niż może nam się wydawać. Do tego jest intensywnie „zaopatrywane” przez wody słodkie, bogate w biogeny, pochodzące z działalności człowieka, w tym rolnictwa. To powoduje zakwity glonów. – Nasze morze w wakacje robi się zielone, są zakazy kąpieli – wskazała Joanna Sasal, zastępca dyrektora Departamentu Zarządzania Środowiskiem Wodnym w Wodach Polskich. 

W wyniku zakwitu glonów ograniczona jest transmisja promieni słonecznych do głębszych warstw, co powoduje ubytek innych gatunków traw morskich. Gnijące glony wyczerpują tlen z warstw dennych. Powstają części Bałtyku, które w głębszych warstwach pozbawione są tlenu – tzw. martwe strefy.

Niekorzystny wpływ na środowisko wodne ma także hałas wywoływany przez urządzenia mechaniczne. – W tej sprawie proponujemy dwa działania – stworzenie rejestru hałasu i stworzenie sezonowych map hałasu podwodnego. To pierwszy krok – powiedział Przemysław Gruszecki, dyrektor Departamentu Zarządzania Środowiskiem Wodnym w Wodach Polskich. 

Font Resize
Contrast